
Ostatnia wyprawa na szczupaka
Ostatnie moje połowy były bardzo udane i dlatego też postanowiłem odświeżyć swoje wspomnienia nowymi atrakcjami. Z moim znajomym - Andrzejem wybraliśmy się nad jezioro na którym , z takim powodzeniem ostatnio łowiłem .I tak 27 listopada , wyruszamy o 4 rano z Warszawy. Mamy przed sobą ponad 200 km, jednak podróż mija szybko i już o godz. 6.00…